Autobusy Płock, wynajem autokarów i busów przez ADSAJ TRANS

autokary i autobusy Płock

Początki dzisiejszych autobusów.

Czy można określić w miarę dokładnie datę od kiedy produkuje się pierwsze pojazdy o których możemy powiedzieć, że przypominają dzisiejsze autobusy płock? Jest to dość ciężkie, ponieważ już od bardzo długiego czasu ludzkość ma do czynienia choćby z wozami konnymi, dyliżansami lub pojazdami mechanicznymi służącymi do przewozu większej ilości ludzi naraz. Możemy jednak trochę zawęzić definicję takich pojazdów do tylko tych mechanicznych. W takim wypadku można ustalić początki autokarów na XIX wiek i Wielką Brytanię oraz Francję, czyli niedługo po wynalezieniu maszyny parowej.

Prawdziwie przełomowym momentem w rozwoju samochodów, a także co za tym idzie środków transportu, było niewątpliwie wynalezienie silnika spalinowego. Zaczęły być od tego czasu konstruowane pierwsze tzw. wtedy omnibusy, które wyglądem przypominały nasze obecne autokary. Pierwszym zakładem, który zajął się seryjną produkcją autobusów była jedna z fabryk niemieckiej firmy Benz. Szybko okazały się bardzo popularnym środkiem transportu wśród Niemców, a potem również mieszkańców sąsiednich krajów. Początkowo tworzono je na bazie podwozi ciężarówek na które nakładano po prostu nadwozie od autobusu. Dopiero później zaczęto produkować podwozia dedykowane. Następnymi zakładami z których linii montażowych zjeżdżały autobusy były, także niemieckie – Daimler, oraz Stoewer ze Szczecina pod koniec XIX wieku.

Potrzebujesz wynająć autokar w Płocku?

Niedługo po zakończeniu I Wojnie Światowej zaczęto produkować pierwsze jednostki na bazie silnika Diesel. Wprowadzano też modyfikacje dotyczące wyglądu, np. w kabinie pasażerskiej, która nie była już oddzielona od kabiny dla kierowcy, a połączona w jedną całość. Lata 20 i 30-te XX w. to dalszy rozwój autobusów, które były już bardzo popularnym środkiem transportu w wielu europejskich krajach jak Niemcy, Anglia, Francja, a także Włochy.

autokary płock

Po pewnym czasie, gdy wzrastało zapotrzebowanie na usługi przewozowe okazało się niezbędne zwiększenie powierzchni użytkowej ówczesnych autobusów i tramwajów. Stworzono więc konstrukcje wieloosiowe, które wykorzystywały między innymi pojazdy przegubowe czy wydłużone o parę metrów. W niektórych krajach poradzono sobie z tym poprzez projektowanie autobusów piętrowych bądź takich z dodatkową przyczepą.

Minusem tak szybkiego rozwoju linii autobusowych było zmniejszenie znaczenia kolei oraz statków rzecznych. Przegrywały one na starcie rywalizacje z tańszymi w eksploatacji i często szybszymi autokarami, które dodatkowo miały o wiele szerszy zasięg, ponieważ nie trzeba było budować dla nich tak skomplikowanej infrastruktury jak dla pociągów, które docierały tylko tam, gdzie istniała trakcja kolejowa.

Autobusy coraz bardziej wyróżniały się wśród reszty środków transportu. Silniki umieszczano już nie na przodzie, a z tyłu lub pod podłogą. Na samym początku nie było widać różnic pomiędzy np. autobusami miejskimi oraz dalekobieżnymi, które były podobne zarówno w środku kabiny jak i w wyglądzie nadwozia. Było to jednak niepraktyczne, ponieważ w ruchu miejskim, w przeciwieństwie do linii dalekobieżnych większą wagę przywiązuję się do miejsc stojących i dużej przestrzeni w samej kabinie umożliwiającej wsiadanie i wysiadanie na przystankach. Z tego powodu w ruchu lokalnym stosowano o wiele szersze drzwi, otwierane automatycznie przez kierowcę, a także zmniejszono liczbę miejsc siedzących na rzecz stojących.

Autokary międzymiastowe, jeżdżące w bardzo dalekie trasy zyskiwały małe toalety dla podróżnych, większe okna, a z czasem także klimatyzację i podgrzewane fotele. Pojazdy takie w latach 80-tych wyposażano także nierzadko w dobrej klasy nagłośnienie, bufet, czy telewizor.

W autobusach miejskich natomiast instalowano za to większe okna, zarówno dla kierowcy, jak i boczne dla pasażerów, a także niską podłogę dzięki której osoby starsze i niepełnosprawne miały ułatwione korzystanie z komunikacji miejskiej.

Od początku lat dziewięćdziesiątych producenci zaczęli zwracać coraz większą uwagę na kwestię ochrony środowiska oraz ograniczenia emisji spalin do atmosfery. Wprowadzano do produkcji pojazdy nie tylko na instalacjach gazowych, ale również tworzono pierwsze pojazdy elektryczne. W wielu miastach Zachodniej Europy zaczęto stawiać na bardziej ekologiczne tramwaje oraz trolejbusy kosztem właśnie autobusów. W Polsce natomiast dopiero od niedawna wchodziły do użytku niskopodłogowe jednostki. Pojawiły się one na naszych ulicach dopiero w drugiej połowie lat 90, a zatem blisko 20 lat później niż na Zachodzie, gdzie było to już w tym momencie standardem.

Pewną ciekawostką jest niezwykle duża popularność długich, prawie 25-o metrowych autobusów w niektórych miastach Ameryki Łacińskiej oraz w wielkich metropoliach dalekiego wschodu. Z racji długości musiały mieć one nawet dwa przeguby. Były jednak one dla kierowców bardzo trudne do prowadzenia i manewrowania, szczególnie w ciasnych centrach miast. W Anglii poradzono sobie w inny sposób i dalej w użyciu są autobusy piętrowe, posiadające taką samą powierzchnią użytkową, a które są jednak o wiele prostsze w prowadzeniu.